Nie bijcie mnie za nieobecność na blogu. Troszkę się działo i nie miałam za bardzo czasu żeby o to wszystko zadbać. Mam już plany na kolejne posty więc zapewniam was, że już nie ucieknę i nie będzie wiało nudą. Przeziębiłam się, więc cały dzień po szkole siedzę bezczynnie. Aby umilić sobie czas i jednocześnie by zrobić coś pożytecznego zabrałam się do origami modułowego inaczej 3D. Umila czas, to na pewno, pożyteczne... Pewnie! Idealna ozdoba do pokoju.
Na razie nie zdradzę wam co szykuje. Za to uchylę rąbka tajemnicy pokazując moje miejsce pracy. ;)
Oto moja podstawa.
Co z tego będzie okaże się w kolejnym odcinku :D
Zapraszam was na mojego fanpage'a na Facebook'u ;)