piątek, 1 lutego 2013

Bye, bye, snow :D

Moje marzenia się spełniły i śnieg zniknął. Oby znów tylko choroba się nie pojawiła -,- Dziś otrzymałam moje zamówione rzeczy z Avon'u (uwaga! to uzależnia). W skład pierwszej tury wchodzi żel pod prysznic i kredka do oczu, ale jeszcze czekam na kolejne, bardziej bogatsze :D Jeśli chcecie mogę napisać o nich kilka słów po użyciu.

Czasami mam gorsze dni. Brak chęci by wziąć się za cokolwiek. Chyba dziś jest jeden z takich dni.

Moja radość nadchodzącym weekend'em znikła, gdy pojawiła się myśl o rzeczach, które muszę zrobić. Przeczytanie książki po angielsku, zrobienie do niej zadań oraz napisanie w języku angielskim opowiadania. Opowiadanie jest przyjemniejszą rzeczą, ponieważ w końcu będę się mogła wyżyć artystycznie.

Ostatnio bardzo rozpisuje się na blogu.

Zostawiam was z małą reklamą 'kolegi'. Kliknijcie, żeby powiększyć.
Więcej na jego fb: https://www.facebook.com/imprezyelblag
oraz na YouTube: http://www.youtube.com/user/imprezyelblag/videos?view=0&flow=grid&sort=p
a także na Google+ : https://plus.google.com/u/0/104504078358562728508/posts

3 komentarze:

  1. dziękuję za miłe słowa :) Ty też się nie smutaj ;) po burzy zawsze wschodzi słońce i tego się trzymajmy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam takie dni niestety, ale śnieg bym jeszcze chciała. Ja poprosze recenzję! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja lubię śnieg, ale też już go nie chce. Wkurzyła mnie ta zima, swoim niezdecydowaniem... :/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze. Uwagi na temat prowadzenia bloga są dla mnie bardzo cenne. :)